1. Pyt.:
Jako pisarz, kiedy wiesz, że nadszedł właściwy moment,aby ujawnić
czytelnikowi kolejny fragment 'tajemnicy'?
Odp.:
Ten 'właściwy czas' zwykle się zmienia. Lubię robić tzw.
„potrójny cios” - nabrać czytelników raz, potem drugi i na
końcu zadać ten ostateczny, najmocniejszy 'cios' (mowa o tzw. plot
twist).
2. Pyt.:
Czy zamierzasz napisać więcej powieści z Mickey'em Bolitarem? Mam
nadzieję, że odpowiedź brzmi 'tak', ponieważ musimy dowiedzieć
się jeszcze wielu rzeczy! Poza tym marzę o kolejnej powieści z
Myronem.
Odp.:
Tak, planuję napisać jeszcze kilka książek, których bohaterem
będzie Mickey, jednak nie wiem kiedy i jak. Wiem jedno, że Myron
ciągle gdzieś tam jest i zostało jeszcze sporo do powiedzenia na
jego temat. Czasami myślę o każdej powieści z Myronem jak o
rozdziale jednej bardzo długiej książki. Ta książka NIE jest
jeszcze skończona!
Uwaga,
możliwy spojler!
3. Pyt.:
Kocham 'The Stranger'! Jak wpadło
ci do głowy wrzucenie do powieści 'fałszywej' ciąży?
Odp.:
Wpadłem na ten pomysł dzięki prawdziwej stronie internetowej.
Zacząłem po prostu zastawiać się 'okay, a co jeśli...'. Tak
zaczyna się każda książka. Widzę coś i zaczynam się
zastanawiać 'co jeśli'.
4. Pyt.:
Myślisz, że dobre życie zbudowane na kilku kłamstwach jest tego
warte? Podobnie jak życie Adama w 'The Stranger'.
Odp.: Ważna rzecz: nie ważne, co ja, Harlan
Coben, myślę. Moim zadaniem jest opowiedzenie Wam historii i
pozwolenie bohaterom (książek) na przewodzenie i pozwolenie Wam
decydować co jest dobre, co jest złe, co jest niewłaściwe, a co
jest. Bardzo staram się pozostać na marginesie ze swoimi opiniami.
Odpowiedź jest w powieści. Chcę żeby była ona trudna, ponieważ
jeśli byłaby łatwa to książka nie byłaby już taka zajmująca.
5. Pyt.:
Czy kiedykolwiek docierasz w trakcie pisania do momentu w którym
zaczynasz się zastanawiać „Nie wiem, czy dam radę z tego
wybrnąć.”?
Odp.:
To dzieje się praktycznie codziennie. To część mojej pracy.
Ciągle stresuję się tym jak z tego wybrnę i co będzie dalej. To
nigdy nie staje się łatwe. Jeśli bym się nie stresował to
prawdopodobnie nie wyszłaby z tego dobra książka.
6. Pyt.:
Zauważyłam, że lubisz pisać powieści w których rozpada się
szczęśliwe życie. Myślisz, że możliwe jest takie szczęśliwe
życie w prawdziwym świecie?
Odp.:
Oczywiście, że istnieją takie szczęśliwe życia. Warto zauważyć,
że większość 'żyć' jest także bardzo krucha i wrażliwa.
Marzenia są kruche. Lubię się tym bawić.
Przepraszam za zwłokę, ale plik z pytaniami 'zaginął' w akcji. :)